cze 21 2010

chora jestem:(


Komentarze: 0

Tak mnie rano gardlo bolalo, ze przelkniecie sliny zabieralo mi dobre kilka minut. Lekarka stwierdzila, ze to ostre zapalenie gardla i powiekszone migdalki. A mi to angina smierdzi, bo po poludniu dostalam temperature bliska 40st.

 

Dzieciarnia latala samopas. Miszelin na chwile poszedl do babci przed poludniem. Terrorist sie uparl, ze nigdzie nie idzie. Po poludniu p. Iwonka, wyslana przez tesciowa, wpadla z garami. Miesko, ziemniaczki obrane tylko wstawic. Zabrala dzieci. Polezalam, odpoczelam, lepiej mi.

 

Dzieci chyba nie ominie zalapanie ode mnie. Terrorist juz kaszle, a Miszelin jakis taki niewyrazny. A raczej powinnam napisac, ze bardziej niewyrazny niz byl. Bo dzieciarnia walczy z katarem juz 2 tydz. I konca nie widac. Terrorist niby lepiej niz maly zasmarkaniec, ale wiecznie przy nosie mokro ma.

ciernista : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz