wrz 23 2009

Narodziny Katka JFK


Komentarze: 0
Planowalam spotkac sie z JFK w parku. Ale JFK jak JFK. Przyjechala do swoich rodzicow w sobote 12.09, a 13.09 postanowila wybrac sie na porodowke. Jakby paru dni nie mogla poczekac. Jej maz pojechalby na szkolenie do Niemiec, my bysmy pogadaly w normalnych parkowych warunkach... Ale nie, tej rodzic sie zachcialo.

Katek przyszedl na swiat chwile po 23.00 dnia 13 wrzesnia.

Rano okazalo sie, ze jego stan jest ciezki, zapalenie pluc i nierozwiniete pluca. Pielegniarki go ochrzcily.

Odwiezli go do Poznania na intensywna. Na szczescie stan maluszka szybko sie poprawil. JFK ma pecha. Pierworodny wczesniak. Tez byl stres. Katek urodzony w 38 tyg, a zaliczony do wczesniakow i stan ciezki.

Teraz maly Katek ma 10 dni i ma sie dobrze. Tylko antybiotyk jeszcze dostaje. I pewnie po zakonczonej kuracji wyjdzie do domu slodziak.

Cale szczescie, ze sie szybko poprawilo, bom jako ciotka strasznie nerwowa byla. A nawet nie chce wiedziec, co czuja w takiej sytuacji rodzice.
ciernista : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz