bez tytulu
Komentarze: 1
Tylko te spacery. Zaczyna ryczec i koniec. Do domu biegiem, bo pol ulicy gapi sie jak na wyrodna matke, ktora z pewnoscia na czas cyca nie daje. O dziwo wczoraj grzecznie podziwial swiat. Chyba chcial sie Wu od dobrej strony zaprezentowac.
Dzisiaj bylam na spacerku z Malina, kuzynka Slubnego. Dlugo nie pochodzilysmy. Standardowo koncercik w wozku, ktory zakonczyl sie niesieniem wyjca. A ciezki diabel.
Katka mi ostatnio brak. Od rana do niani. Potem Slubny zabiera go do tesciow i wracaja na spanie. A usypia tez go Slubny. Dzisiaj zostal na noc u dziadkow. Jest jego 12-letnia kuzynka Dominika. A ten szatan za nia. Idolka:).
I Terrorist teskni za moimi Rodzicami. Ciagle mowi, ze chce do "babi miala" (babci od Kici). Jeszcze troche i pojedziemy. Tylko jeszcze swieta, szczepienie Dawida i pod koniec kwietnia pojedziemy.
Dodaj komentarz