Rehabilitacja wznowiona. U Rodzicow jakos nie wychodzilo. Zrazilam sie. Nie mialam sily. Podobno jak sie dobrze uciska, to dziecko sie poddaje cwiczeniu. A to Klusek mial przewage. I sie wyrwal.
Spacer udany. Wczoraj musialam wracac z wyjacym Kluskiem. Dzisiaj, mimo ze byl po spanku, porozgladal sie i stosunkowo szybko zasnal. Po obudzeniu tez dal czas na pogawedke.
A na spacerze bylam z Wu i jej mama.
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)
Dodaj komentarz