gru 03 2008

ginekolog


Komentarze: 4
Bylam u gina. Czop czopem. Skurcze skurczami, ale rozwarcia nie ma. Chwilowo mam czekac do wtorku 9.12 na ostateczny pomiar Kluska w szpitalu - lepszy sprzet. I zapadnie decyzja... cesarka czy czekamy na nature. Oby Klusek wagowo spelnial warunki na naturalny porod... I oby zaczal wychodzic chocby jutro wieczorem... po urodzinkach Terrorysty. Cesarke w razie co albo 12.12 albo 16.12 zrobia.
ciernista : :
05 grudnia 2008, 08:29
cisza, jak widzisz jakos mi to nie wychodzi, znajac zycie to przenosze. no chyba, ze wyjma go sami:)
04 grudnia 2008, 23:42
O, rety, dziewczyno... każdego dnia do ciebia zaglądam, bo mam nadzieję, że dziś się sprężysz... i za trzy dni wrócicie we dwoje!
04 grudnia 2008, 21:51
oj Martyniu jakbym ja chciala chocby teraz rodzic...
04 grudnia 2008, 18:35
...jak takie akcje to ja nie wiem czy Ty dotrwasz do tej cesarki...

Dodaj komentarz