prześwietlili mnie
Komentarze: 0
Kręgosłup do wymiany, ręce i nogi sumie też. Pierwszy boli, reszta drętwieje, daje uczucie opuchnięcia, chwilowy bezwład...
Trzeba sie zabrać za siebie. W końcu dwójka dzieci do odchowania. I do cieszenia się... tą dwójką ofkors.
Poszłam do lekarza. Dostalam zwolnienie ( a co macierzyński się skończył :) ), skierowanie na różne takie, co to wychodzą po pobraniu mej błękitnej z żył i skierowanie na rentgen kręgów szyjnych.
Ślubny został z dziećmi, a ja pojechałam na prześwietlenie. W trakcie rozmowy z pania od prześwietleń wyszło, że karmię i pani kazała odstawić Kluska od cyca na dzisiejszy wieczór.
Myślałam, ze niewykonalne, ale dziecie mnie zaskoczyło. Kluch wypił flaszkę u teściow przyklejony do mojego cyca. I przed snem też wypił, ale najpierw musiał pociamać cycusia.
A potem zasnął sam... :).
Dodaj komentarz