Slubny
Komentarze: 1
Teraz jest Slubny. Ma opieke na mnie do 28 grudnia, a ja juz sie boje co bedzie jak wroci do pracy. Bo nie moge powiedziec. Zmienil sie. Praktycznie wszystko robi przy Starszym. Odwraca jego uwage jak za dlugo mam Kluska przy cycu. Zabiera do pokoju w piwnicy gdzie maly ma motor i tam siedza dosc dlugo, zebym spokojnie nakarmila, przespala sie.
Slubny dojrzal. Teraz ja musze zaakceptowac reszte jego wad, zeby bylo dobrze. Staram sie, ale jakos mi nie wychodzi. Ciagle czegos sie czepiam.
Na poczatku stycznia bedziemy musieli na tydzien albo i dluzej przeprowadzic sie do tesciow... brrr... nie wyobrazam sobie tego, ale musimy. W dniu powrotu z Kluskiem do domu zaczal nam dach przeciekac. Okazalo sie, ze te patalachy budowlane nie polozyli jakiejs foli od wewnatrz. I caly sufit beda kluli. Mebli juz nie damy rady wyniesc, tylko czesc. Juz sie boje jak beda wygladaly po tym "remoncie". Zwlaszcza, ze zanim Slubny ich wywalil z budowy, zdazyli duzo rzeczy pouszkadzac. Bo po co zabezpieczyc, okleic? Przeciez nie ich okna, dzwi...Kurwa zawsze cos.
bardzo sie cieszę zę juz jesteś po wszystkim - gratulacje
supr widzę zę Ci sie ukłąda i faktycznie slubny dojrzał - choć nie martw sie mój też sie stara ale jakos mu to kiepsko wychodzi bo zawsze sie czegos czepiam ciagle cos przeskrobie :)
Ja tam nie mogę porónać cesarki do naturalnego to sie w tj kwesti nie wypowiem ale jakoś w miare dobrze wspominam cesarkę chocsam zabie nie był za miły - mam tu na mysli to podciagnie zębier i tencholernie nie przyjemny jak to nazwałaś masaż brzucha ale poza tym ok :)
co do robotniów to u nas tacy wspaniali robili podłogi :/ aż slag mnie trafia bo sie skur... śpieszyli i w jeden dzień to zrobili tak niedokładnie że teraz miejscami panele sie podniosły :/ i jak do nich dzwonimy zeby to poprawili (dzwonimy od 3 miesiecy) tak nas zwodzą i jak znam zycie to nie przyjadą i kogos innego tzreba będzie wziąść zapłacić i to poptawi :/
przesyłam całusy i usciski
Dodaj komentarz