stalo sie
Komentarze: 3
Zresztą co sie dziwić. Mieszkanie i tak musimy opuścić do wtorku, a jakby nie patrzeć to i tak jeszcze duzo zostało do wyniesienia.
Ślubny nadal zdychający. Może jutro będzie lepszejszy. Łoby był.
Od jutra nie mam internetu i nad tym ubolewam. Ale znając Ślubnego ta sytuacja długo nie potrwa. Jak już podłączą to sie zahasłuje znowu, bo będzie istniało ryzyko kontroli przez Ślubnego.
Stali zainteresowani blogowicze hasło znają. Jakby ktoś "nowy" miał ochote mnie odwiedzać, to prosze o kontakt ciernista@pino.pl
trzymam kciuki za wszystko!!
innam@poczta.fm
Dodaj komentarz