paź 12 2008

Terrorysta


Komentarze: 0
Terrorysta ostatni strasznie nieznosny sie zrobil. Jakby na zlosc. Im ja mniej sily i gorsze samopoczucie, tym on wredniejszy.

Wrzeszczy o byle co. Zmiana pieluchy graniczy z cudem. Jak zwraca sie mu uwage to krzyczy, drapie kanape zostawiajac na skorze slady, zrzuca wszystko ze stolu...

Chyba Supernianie sprowadze do domu...

****

Z innej beczki.

Wychodze dzisiaj od tesciow. Nadepnela mnie Arka - wyzel. Ja " ałła, ale masz pazury", na co moj Terrorysta podszedl do Ary, nadepnal ja, po czym spokojnie skierowal sie do drzwi. Myslalam, ze posikam sie ze smiechu, tesciowa tez rechotala.
Tak uprzyksza mi zycie, ale jak przyjdzie co do czego to pierworodny wstawi sie za mna :).
ciernista : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz