Archiwum 25 stycznia 2009


sty 25 2009 Bąk.
Komentarze: 2

Jakies 3 dni temu, siedzimy ze Slubnym, ogladamy jakis film, az tu nagle "huk". Patrze na Slubnego, on na mnie i juz wiemy, ze to ani on ani ja takiego baka nie pusilismy. Rownoczesnie patrzymy w strone sypialni.


 MY: to on?????


Slubny: Ty idz zobacz, czy lozeczka nie rozwalilo.


Ja: Lozeczko jak lozeczko. Lece spradzic, czy pupe ma w calosci.


Taka nam Dawid rozrywke zapewnia. Baki leca jak u starego pijaka. A jak smierdza... fuj.

ciernista : :