Archiwum 14 lutego 2009


lut 14 2009 klusek
Komentarze: 3
A moj Klusek spi na kanapie. Fotke mu strzelilam:). Bo dokladnie ubrany tak samo jak Starszy. Tyle, ze starszy mial wtedy blisko 6 m-cy. I fotke na fotelu z pilotem w reku. Teraz juz tego fotela nie mamy, i Dawid nie potrafi siedziec, jak wtedy Terrorysta.

Cos czuje, ze letnie ciuszki po Starszym bede mogla odstawic i kupic nowe... wieksze.
ciernista : :
lut 14 2009 walentynki
Komentarze: 2
I wez sie umow, ze Walentynek nie obchodzisz. Zawsze twierdzilismy, ze, badziewie siciagniete z zachodu, sztuczne obnoszenie sie z uczuciami, latanie z wiachami kwiatow, serduszkami, karteluszkami itp. pierdolami.

I masz ci los. Dostalam od Slubnego takaz wiache kwiatowa, trzy dlugie czerwone roze z przyczepionymi krysztalkowymi serduszkami. Dostalam rowniez wisnie w czekoladzie w likierze, upchniete w metalowe pudlo w ksztalcie serca. Plus walentynkowe kubki w myszki z kwiatkami i serduszkami. Takie kubki, ze jak sie zlaczy to pasuja do siebie.

Brrr. A ja nic nie mialam. Zreszrta jak co roku. Bo nie obchodzilismy Walentynek. Bo ponoc bez sensu.

Kwiaty stercza w wazonie i mnie draznia - ja nie znosze kwiatow. Owszem lubie... moment wyrzucania ich do smieci.

Dolaczone serduszka zalatuja tandeta - coz przywilej swieta.

Czekoladek zjesc nie moge, bo karmie.

A kubki... Hmmm, ladnie wygladaja. Ale ja lubie olbrzymiaste kubole, z ktorych pije sie i pije i szybko plyny sie nie koncza. A te... male, jeden, coby sie dopasowal do drugiego, wyciety w polokrag.

E tam. bez sensu. No postaral sie moj Slubny, ale niepotrzebne to bylo.

Zreszta kubki i kwiaty wzial od mamy z kwiaciarni:).
ciernista : :