Archiwum 22 marca 2009


mar 22 2009 marchewka z jablkiem
Komentarze: 1
Wczoraj dostal Dawid marchewke z jablkiem. Jakos nieufnie do tego dania podszedl, ale po chwili juz smakowalo.

Jednak samo jablko to samo jablko. Wieczorem dalam starte i az uszy sie trzesly, tak wcinal.

Niestety kolki wczoraj wystapily. Nie za mocne, ale byly. Moze dlatego, ze pozwolilam sobie na zjedzenie nowosci - ser zolty z pomidorem w wiekszej ilosci. No i zgrzeszylam podzerajac kawalek jajka niespodzianki Terrorista.

Zeszta wczoraj Klsek jakis marudny byl. Niedospany, miagowaty i domagajacy sie noszenia.
ciernista : :