Archiwum 10 grudnia 2008


gru 10 2008 kara za grzechy
Komentarze: 0
Ja wiem, że kobiety gorzej znoszą ciąże niż ja. Wiem, że muszą leżeć czasem 9 m-cy. Rzygają dalej niż widzą. Mają cukrzyce bądź nadciśnienie...

Ale czemu ja od kilkunastu tygodni praktycznie dzień w dzień czuje jakiś ból???

Dzisiaj w nocy brzuch mnie tak potwornie bolał... Zresztą cały dzień mi dokuczał. Sapie jak lokomotywa. Ledwo się toczę. Ręce tak mi drętwieją, że zaraz chyba stracę czucie. A do tego, żeby mało było, blisko pachwiny wylazł mi jakiś pryszcz. Gigant. Wielkości pestki śliwki... może większy... nie wiem dokładnie, bo nawet w lusterku ciężko mi ocenić, tak brzuch zasłania. Nie dość, że i tak mam ograniczone ruchy, to teraz prawie wcale nie mogę kopytami ruszać.

Byle do piątku. Dla odmiany jak myśle o piątku to ryczeć mi się chce.


Ślubny z Terrorystą składali dzisiaj łóżeczko :). Jakiś plus.

I to na tyle. Zmykam, bo do kompletu plecy mi wysiadają...
ciernista : :